Kolejne dwa dni minęły w świetnej atmosferze. Adam często przychodził do Majki, zapraszał ją również do pokoju YouTube'rów. Początkowo dziewczyna nie chciała tam z nim iść, lecz chłopak w końcu ją namówił. Gdy pierwszy raz weszła do ich pokoju zauważyła radosne twarze trzech nieznajomych. Skądś ich kojarzyła, nie miała jednak pewności. Gdy ją zobaczyli, miny im zrzedły. Nastała chwila ciszy.
- To jest Majka. - nagle wypalił Adam.
- Heeej! - entuzjastycznie zawołał chłopak z dziwnym akcentem. Następnie podszedł do dziewczyny i podał jej rękę - Jestem Stuu. - uśmiechnął się miło.
- Cześć - odrzekła Majka odwzajemniając uśmiech.
- A to są Dezy i Karol - powiedział Stuu, pokazując na pozostałą dwójkę. Chłopcy siedzieli na łóżkach i wpatrywali się w dziewczynę. Wyglądali przekomicznie.
- Halo? Ziemia do Czółka? - zaśmiał się Stuu, machając ręką przed oczami Dezyderego.
- Emm.. tak. Cześć! -powiedział chłopak ocknowszy się z zadumy.
Stuu rzucił się z powrotem na jedno z łóżek.
- To co? Może wymkniemy się gdzieś, hm? Na pizzę, czy coś? - odrzekł Adam. Chłopcy szybko przystali na tą propozycję.- Dobra, tylko powiem opiekunowi żeby nie martwił się o ciebie.- powiedział do Majki.
Po chwili wszyscy byli gotowi do drogi.
Spędzili w mieście kilka godzin. Majka świetnie się z nimi bawiła. Po powrocie do hotelu dziewczyna była wyczerpana.
- Pójdę już spać.. - mruknęła Majka.
- Wiesz gdzie jest twój pokój? - zapytał Adam.
- Emm.. nie - zaśmiała się dziewczyna
- Odprowadzę Cię - odrzekł Naruciak i złapał ją za rękę.
- Cześć chłopaki! Dzięki za wspaniały wieczór!
- Na razie Majcia!- odrzekli niemal chórem. Hehe, miała już nawet swoją ksywkę.
Po chwili byli już przed jej drzwiami.
- Dobranoc - pożegnała się Majka.
- Dobranoc - uśmiechnął się Adam.
"On ma takie śliczne oczy"- na chwilę zamyśliła się dziewczyna. Z zamyślenia wyrwał ją nagły uścisk chłopaka. Czuła jak serce mocniej jej zabiło. To było zupełnie nowe uczucie, całkiem nieznane. Na początku nie wiedziała co ma o tym myśleć, ale jeszcze raz spojrzała w jego oczy i słowa same wypłynęły z jej ust.
- Nie myślałam, że będzie aż tak cudownie.
- Ja też nie - uśmiechnął się chłopak, po czym zamknął za nią drzwi
Heej, piszecie cudowne opowiadanie! Szybko i przyjemnie się czyta, a tym bardziej jak jest ono o swoim ulubionym youtuberze :3 Chociaż roździały mogłyby być dłuższe... :*Bądź co bądź, z niecierpliwością czekam na next!
OdpowiedzUsuńWow dziekujemy bardzo :) właśnie dodaliśmy 2 nowe rozdzialy wiec zapraszam do czytania :) Prosimy o wiecej takich komentarzy bo to bardzo motywuje ;) pozdrawiamy serdecznie ;)
UsuńŁoł! Niesamowita historia! Mam tylko jedno pytanie: to sie naprawde zdarzyło?
OdpowiedzUsuńŁoł! Niesamowita historia! Mam tylko jedno pytanie: to sie naprawde zdarzyło?
OdpowiedzUsuń